Harsh Realm
Komentarze: 6
..Kolejny skurcz okazał się dużo silniejszy od pozostałych...
Cholerny żołądek – pomyślał – kurwa. Chyba znowu będę musiał pójść do kibla. Przecież dopiero co byłem
Spojrzał na zegarek. Od ostatniej wizyty w WC połączonej ze zjedzeniem jabłka z lodówki i łykiem 4 dniowej kawy minęło już 18 godzin.
Fuck, zostały mi jeszcze 2 centaury do rozwalenia – pomyślał i zamierzał z powrotem wrócić do gry, gdy następny skurcz przypomniał mu, że jego układ trawienny nie zamierza dłużej czekać.
Trudno, jak mus to mus, walne małego klocka i wracam – to mówiąc ustawił Wybranemu tryb agresywny i szybko wstał z krzesła....
...Nie używane od niespełna doby mięśnie nóg zareagowały w najbardziej naturalny sposób – ostre skurcze spowodowały, że mało co nie stracił równowagi i musiał przytrzymać się krzesła, które wykazując złośliwość właściwą rzeczom martwym odjechało do tyłu ciągnąc go za sobą..
...Gdy się ocknął nadal leżał na podłodze a nieszczęsne krzesło stało spokojnie pod ścianą.
Czuł ostry, pulsujący ból w okolicach lewej skroni, dotknął tego miejsca 2 palcami i syknął!- cienka strużka krwi ściekała mu po palcach i brodzie kapiąc na podłogę, na której zdążyła się już zebrać spora plama.
Musiał być wiec nieprzytomny przynajmniej kilkanaście minut.
- Rany Boskie – Chosen – jego twarz wykrzywiła się w grymasie przerażenia – przecież tam były 2 centaury.
Uświadomiwszy sobie powagę sytuacji zerwał się na równe nogi (teraz nawet skurcze nie mogły go powstrzymać) i dopadł od monitora.
Jednym nerwowym spojrzeniem przeanalizował powagę sytuacji i po chwili uśmiechnął się.
Jego bohater stal jak nigdy nic z minigunem w rękach, obok leżały rozszarpane ciała 2 potworów.
- Dobrze się spisałeś Chosen, 2 centaury i tylko 20 HP(Health Points) w plecy. Ale to nic brachu zaraz dostaniesz Stimpaka (uleczający zastrzyk- komentarze dla Fehr) i będzie OK. Teraz ruszamy do New Reno
- to mówiąc przysunął z powrotem krzesło i usiadł. Po chwili był tak pochłonięty grą, że zapomniał o stróżce krwi cieknącej mu po policzku...
...Z odrętwienia wyrwał go dopiero kolejny, bolesny skurcz...
Dodaj komentarz